>>>Harry Potter>>>

[aaa4]

-Ostatnia rzecza, jakiej sie dowiedzialam, bylo to, ze Ancar planowal opanowac granice. On... musi... ciezko przezywac moje znikniecie. Nie moge przewidziec, co zrobi... jednak on musi zakladac... ze zdazylam o wszystkim powiedziec.

-A wiec grozi nam, kto wie czy nie wieksze niebezpieczenstwo niz dotad. - Selenay wstala i zgrzytnela zebami. - Przekona sie, ze bedzie musial walczyc.

-Magowie. Magowie sa na jego uslugach. Starozytna magia. Uniemozliwili mi myslwezwanie. Przez nich heroldowie nie dowiedzieli sie o smierci Krisa. Nie wiem, do czego sa jeszcze zdolni. Wiem jedynie, ze moga nas obezwladnic. A Orthallen donosil im o wszystkim.

-Orthallen? - Gniew Selenay zmniejszyl sie nieco teraz wygladala na zdumiona